Po latach zawirowań wywołanych m.in. sytuacją geopolityczną, kiedy ceny energii elektrycznej wręcz poszybowały w górę, mamy obecnie do czynienia z normalizacją cen energii na rynku kontraktów terminowych i powrotem do niższych, przewidywalnych poziomów. Ta sytuacja nie jest zaskoczeniem.
Niespodziewanym natomiast elementem w I kwartale tego roku była zdecydowanie niższa wietrzność w pierwszych trzech miesiącach roku, szczególnie w lutym, kiedy produkcja energii z wiatru spadła niemalże o połowę. Urośliśmy jednocześnie w segmencie fotowoltaiki dzięki uruchomieniu w zeszłym roku farmy Strzelino. Już wkrótce ruszy nasza największa farma fotowoltaiczna – Szprotawa - o łącznej mocy 67 MW, co znacząco zwiększy moc wytwórczą Polenergii zainstalowaną w PV – dodaje prezes.